Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jankesiara =)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZieLoNe MiAsTo =), ToPoRzYsKo =*
|
Wysłany: Pon 18:34, 27 Lis 2006 Temat postu: Zabawne historie :) |
|
|
Piszcie o zabawnych historiach jakie się wam przytrafiły przy koniach itp.
To może na początek ja coś napisze. Wiedzieliście że konie potrafią sobie otworzyć kalmkę od drzwi? He he he... No ja właśnie nie. Więc to było tak. Wypuściłam sobie kulturalnie nasze kochane ogierki na hale (Jedi, Jet, Equus i Wasemir jakby ktoś nie wiedział) i poszłam rozdać siano w rekreacyjnej stajni. Nagle słyszę jakiś trzask i dzikie kwiki, wybiegam ze stajni a tam co widzę? Otwarte małę drzwiczki i jakby nic wychodzące przez nie ogierki! Na początku nie było mi do śmiechu zwłaszcza jak poszliśmy całą ekipą łapać je na łąki ale teraz jak sobię pomyśle to było dosyć zabane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka
Administrator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków - Kurdwanów
|
Wysłany: Pon 18:57, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się przypomniało, jak to Łobuz zrobił w wakacje akcję w rekreacyjną Ale to może niech lepiej opowia jakiś naoczny świadek, bo ja znam tylko z opowiadań. Pamiętam natomiast, że Aga planowała nakleić na bok Łobuza tabliczkę "Uwaga! Wychodzi razem z drzwiami!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koki
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chyba nie miałąm miesznych histori z konikami.Ale chociasz może ta.No więc.
Raz szłam wypuścić Monsuna , Frytke i Dudka na padok ( wałąszki i klacz ). Zamknełam padok i poszłam zmienić ściółkę i itp.Jak wróciłam po dwóch godzinach na padoku nie było Frytki.Zastanawiałam się jak zdołała uciec.Płot ma 110 cm. a nan ieszczęście Frytka umie takie przeszkody skakać.Ściągnełam z padoku Monsuna i Dudka.Zostawiłam je w stajni i razem z Majką ( właścicielką Frytki i Dudka ) poszłąm jej szukać.Znaleźliśmy ją z jakimś facetem.Powiedział , że widział jak przeskoczyła płot i szybko za nią pobiegł.Naszczęście nic jej się nie stało.Małą bestia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskusia
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skawa
|
Wysłany: Wto 18:18, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja mam tak nie mam takie śmieszne i zabawne ale jest to tak:Wziołam i Iskrze puściłam muzyke z telefonie i położyłam kom. na takim wysokim słupku i byłam pewna że ona tam nie dosięgnie ja poszłam na okół zrzucać siano i ide tak do iskry a komórka leży na ziemi a iskra tak drobiła nogami tak jak by tanczyła heh następnie wyłączyłam jej tą muzyke to ona mnie ugryzła i tak ruszałą głową żębym jej to buścila heh tyle hyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łobuziara
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:50, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
WZIĘŁAM
ŻEBYM
PUŚCIŁA
CHYBA.
proszę, naprawdę proszę, piszcie uwaznie. wciśnięcie BACKSPACE nie boli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
don_felippo
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:28, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no i do słownika !!!!! ja proponuje napisac rodzine wyrazow do tych słów i zdanie z tym wyrazem !!!!!!!
WZIĘŁAM
ŻEBYM
PUŚCIŁA
CHYBA
Iskusia do ROBOTY!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gungulek :*:*
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toporzysko:*:*(no...prawie)
|
Wysłany: Czw 20:38, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hehe
Iskusia.
ucz się, ucz polskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gungulek :*:*
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toporzysko:*:*(no...prawie)
|
Wysłany: Pią 20:51, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no dobra
ale nie obrazaj sie:P
moze ma ktos jeszcze inna ciekawa historie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
don_felippo
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:04, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ikusia ma to w dupie ze dbamy o jej dobro !!taka sesja ze słownikiem duzo daje:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gungulek :*:*
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toporzysko:*:*(no...prawie)
|
Wysłany: Pią 21:23, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no wiesz co Filip??
zamknela sie w sobie!!
no dobra, bez chamstwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskusia
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skawa
|
Wysłany: Śro 18:08, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ej no to jak ja się rozpisze na laptopie to już nie pacze co pisze na ekranie.Już sie poprawiam SORKA:):>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudzik
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzaków
|
Wysłany: Pią 13:41, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam historie z ferii... z Emi oczywiście
To było piekne, była jazda Emi miała Judy a Ja Nowika. W pewnym momęcie Judy sie spłoszyła i sie jej ogłowie zerwało . I tak sobie galopowały do okoła hali. Potem Emilka ją jakoś skręciła i zmieniły kierunek. Pani Kasia wpadła na pomysł żeby we mnie "wjechała" to sie zatrzyma no i tak sie stało. Bartek pomógł jej związac wodze i ogłowie Nigdy nie zapomne tej historii to było piękne Emi:"Stój, stój!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paragonka
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:54, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hehe... pamietam :)JA bym nie wpadła na to zeby sie grzywy złapć Spadłabym od razu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borkowa
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 22:24, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam może nie historię, ale takie śmieszne siodłanie. Osiodłałam sobie Vecię i czekamy na "sygnał" do wyjścia No i tak stoję, to jej zdjęłam kantar z głowy i tak się zdjął, że zdjęłam razem z nim CAŁKOWICIE ZAPIĘTE ogłowie!!! Heh, poprostu nie wiem jak to zrobiłam Później, że mi się nie chciało rozpinać, to spróbowałam tak samo spowrotem I też się udało A sprawdzałam to ogłowie i wszystko było zapięte tak ok, nie za luźno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borkowa
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 22:25, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A jeszcze pamiętam ja wyszłam sobie w wakacje ok. 3.00 z domku no i tak patrzę sobie patrzę i poszłam dalej poleżeć jeszcze pół godzinki. Przyszłam tam spowrotem i patrzę - coś się rusza. DUŻE coś. Białe. Podeszłam bliżej - to Pagi Wylazł sobie z boksu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|